Literackie herstorie na Światowy Dzień Książki
Zainteresowania festiwalu Feminatywy Polsko-Ukraińskiej i nas samych krążą wokół herstorii, literatury kobiet, o kobietach i dla kobiet. Dlatego w dniu Światowego Dnia Książki o tę właśnie literaturę zapytałyśmy wspaniałe pisarki, publicystki, działaczki społeczne, kulturoznawczynie, historyczki sztuki – kobiety, które są nam bliskie.
Jakie tytuły wywarły na nich największe wrażenie, a które uznają za istotne z perspektywy feministycznej i własnych przeżyć. W poleceniach znajdą się zarówno książki o sztuce i twórczyniach-kobietach, publikacje z zakresu krytyki artystycznej, powieści, literatura faktu czy pozycje biograficzne.
Marta FrejPoleca: 120 twarzy Marty Frej, ilustracje: Marta Frej
Skromna już byłam, dlatego dziś polecam album z moimi grafikami. Grey był wymyślony po to, żeby spełniać marzenia kobiet, a ja jestem prawdziwa i spełniam swoje marzenia sama, do czego Was serdecznie namawiam.

Marta Frej
malarka, ilustratorka, aktywistka, prezeska fundacji Kulturoholizm. Ukończyła studia na Akademii Sztuk Pięknych w Łodzi. Za działalność artystyczną zaangażowaną w obronę równości płci i praw kobiet została wyróżniona nagrodą Okulary Równości 2015, przyznawaną przez Fundację im. I. Jarugi-Nowackiej. Laureatka nagrody O!lśnienia roku 2017 w kategorii: sztuka. Wraz z Agnieszką Graff wydała w 2015 r. książkę Memy i grafy. Dżender, kasa i seks, a w ubiegłym roku powstał jej komiks Dromaderki. Najbardziej popularne prace to grafiki z tekstami ilustrujące współczesne życie kobiet w Polsce. Prace, które przybrały formę obrazów, były wystawiane w różnych galeriach w całej Polsce. Obecnie współpracuje z tygodnikiem Polityka i z Wysokimi Obcasami.
Sylwia Chutnik poleca: Dziewczyna, kobieta, inna, Bernardine Evaristo
Wreszcie przeczytałam powieść, w której mogę się przejrzeć. Tekst, który dotyka zmian od lat dziejących się na naszych oczach. Bohaterki i bohaterowie zadają pytania o tożsamość psychoseksualną, toczą dyskusje – również ze sobą – o współczesne modele płci. Queerują siebie i otoczenie, aby poczuć się na miejscu. Herstorie „dziewczyn, kobiet i innych” są przy tym wciągające i intersekcjonalne, czyli dotyczące również pochodzenia, klasy społecznej, doświadczeń życiowych i koloru skóry. Pokazują, że wiele czynników ma wpływ na nasze życie.

Sylwia Chutnik
doktorka nauk humanistycznych, z wykształcenia kulturoznawczyni, absolwentka Gender Studies na UW. Pisarka, publicystka, działaczka społeczna i promotorka czytelnictwa. Członkini Związku Literatów Polskich i Stowarzyszenia Unia Literacka. Kuratorka festiwali i inicjatyw literackich (Międzynarodowy Festiwal Literacki Apostrof, Kawiarnia Literacka OFF Festival). Felietonistka Polityki;, Pani, Wysokich Obcasów, Gazety Stołecznej i wielu portali internetowych. Współprowadziła programy literackie Cappuccino z książką i Zapomniani – odzyskani w TVP Kultura oraz Barłóg literacki. Jej teksty ukazały się w książkach zbiorowych oraz w wielu katalogach do wystaw sztuki współczesnej i programach teatralnych (między innymi Teatru Wielkiego – Opery Narodowej, Galeria Bunkier Sztuki, Muzeum Nobla w Sztokholmie). Jej teksty naukowe znalazły się w ponad 20 opracowaniach i książkach zbiorowych.
Anna Łazar poleca
Wyrosłam w rodzinie silnych kobiet. Jeden dziadek zginął w czasie wojny, drugi tuż po, ojciec też szybko zmarł. Mam nadzieję, że to nie dlatego nie miałam wpojonego zwyczaju, że mężczyzna w czymś pomoże, coś mi ułatwi, albo coś za mnie zrobi. Tym bardziej, że podejmie w moim imieniu decyzję. Podobnie miała moja matka, babki, prababki i praprababki. Szłyśmy samodzielne i równe, może trochę osamotnione. Książki o feminizmie zaczęłam czytać na studiach. Bardzo ważne było dla mnie pisarstwo Marii Janion, która ujawniała duszące schematy polskiej kultury, pochłaniałam książki dotyczące sztuki – Lindy Nochlin, „Dlaczego nie było wielkich artystek”, czy Lyndy Nead „Akt kobiecy. Sztuka, obscena i seksualność”, zaczynających wtedy polskich krytyczek Agaty Jakubowskiej, czy Izabeli Kowalczyk. Ale to „Podziemie kobiet” mną wstrząsnęło. Shana Penn pokazała, że mimo iż działanie, strajki, pomysły i wybory kobiet zadecydowały o sukcesie opozycji, to potem nie tylko nie miały udziału w decydowaniu o kształcie państwa, ale zostały całkowicie usunięte nawet z decydowania o własnym ciele i zdrowiu. Przy Okrągłym Stole znalazło się więcej reprezentantów kleru, niż kobiet, było ich bowiem tylko dwie. To ta książka stworzyła podwaliny do performance delegowanego Anny Baumgart „Stół Kobiet” w Muzeum Zofii i Wacława Nałkowskich Stół kobiet (muzeumnalkowskich.pl).

Anna Łazar
realizuje projekty, kuratoruje i pisze teksty wokół kultury współczesnej. Pracowała w dziedzinie dyplomacji publicznej polskich NGO oraz w MSZ jako wicedyrektorka i p.o. dyrektora w Instytutach Polskich w Kijowie (2008-2014) i w Sankt-Petersburgu (2015-2018). Redaktorka pisma o sztuce współczesnej Sekcja i numerów tematycznych wschodnioeuropejskich pism literackich Krytyka (UA), Zviezda (RU). Wykładała w Instytucie Kultury Polskiej UW (2007-2008), obecnie w Instytucie Sztuki Polskiej Akademii Nauk (2019-2020) i na Gender Studies Instytutu Badań Literackich PAN. Publikowała m.in. w Czas kultury, Herito , Blok, Szum, Tygodnik Powszechny, Wieści Podwarszawskie. Stale współpracuje z Czasem Literatury, członkini redakcji Nowej Europy Wschodniej.
Małgorzata Rejmer poleca: O tym się nie mówi Emilie Pine, wyd. Cyranka
O tym się nie mówi, ale wszystkie tym żyjemy. Problemami naszych ciał, kompleksami, słabościami, niespełnieniami. Emilie Pine jest jak koleżanka, która mówi: teraz opowiem ci wszystko, żebyś poczuła, że jestem twoim lustrem. Miesiączkowanie, wypaczony obraz ciała, autodestrukcja, kolejne próby zajścia w ciążę, poronienie, rozpacz, a wreszcie – akceptacja wszystkiego, czego nie możemy zmienić. Także samej siebie. To niepozorna, wielka książka o tym, jak na gruzach słabości, lęków, pragnień i osamotnienia budować własną siłę. Wszystkie to znamy, a teraz uczymy się o tym mówić.

Małgorzata Rejmer
pisarka, absolwentka studiów kulturoznawczych w ramach MISH UW. W 2009 wydała powieść Toksymia, za którą otrzymała nominacje do Nagrody Literackiej Gdynia i Nagrody Polskiego Towarzystwa Wydawców Książek. W 2013 roku opublikowała zbiór reportaży Bukareszt. Kurz i krew, za który otrzymała Nagrodę Newsweeka im. Teresy Torańskiej, Nagrodę Literacką dla Autorki Gryfia oraz Gwarancję Kultury TVP Kultura. Była także nominowana do Nagrody Literackiej Nike, Paszportu Polityki i Nagrody im. Beaty Pawlak. Za swoją trzecią książkę Błoto słodsze niż miód otrzymała Paszport Polityki.
Karolina Dzimira-Zarzycka poleca: Służące do wszystkiego Joanny Kuciel-Frydryszak
W 1918 roku w Polsce było ćwierć miliona służących, z czego niemal 96% stanowiły kobiety – niezbędne, ale niewidzialne „białe niewolnice”. Jak żyły, pracowały, odpoczywały? Aż trudno uwierzyć, że tak mało wiemy o tak dużej części społeczeństwa. W Służących do wszystkiego Joanna Kuciel-Frydryszak sięga po dawną prasę, wspomnienia, przedwojenne poradniki, by wydobyć je z zapomnienia (Wydawnictwo Marginesy, Warszawa 2018).

Karolina Dzimira-Zarzycka
absolwentka historii sztuki oraz polonistyki na Uniwersytecie Wrocławskim. Zainteresowana przede wszystkim sztuką od XIX wieku do współczesności oraz historią kobiet. Pisze m.in. dla portali Culture.pl i Historia:poszukaj, prowadzi także projekt popularnonaukowy Prenumeratorka (poświęcony dawnej prasie kobiecej w Polsce), zainicjowany w 2020 roku w ramach stypendium Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego „Kultura w sieci”. Obecnie przygotowuje biografię Marii Dulębianki, która ukaże się nakładem Wydawnictwa Marginesy.